Składniki:
- 6 małych marchewek
- 3 mandarynki ( opcjonalnie )
- 1 lekko kwaśne i soczyste jabłko
- 2 gałązki selera naciowego
- 1 mała cebulka czerwona
- sok z połowy cytryny
- pół łyżeczki świeżo startego imbiru
- kilka listków świeżej melisy cytrynowej( opcjonalnie )
- sól, pieprz, cukier trzcinowy do smaku
- 2 łyżki oleju lnianego( lub inny ulubiony olej na zimno tłoczony )
Przygotowanie:
Marchewki i jabłko obieramy, myjemy i trzemy na tarce o grubych oczkach. Gałązki selera i cebulkę obieramy, myjemy i kroimy na bardzo cieniutkie plasterki. Mandarynki obieramy, dzielimy na cząstki i kroimy na mniejsze kawałki. Wszystkie składniki razem łączymy, oprawiamy sokiem z cytryny, solą, pieprzem,cukrem i jeśli lubimy imbirem, dodajemy pokrojone listki melisy i skrapiamy ulubionym olejem, dokładnie mieszamy i gotowe.!
Dla miłośników surówek lubiących poznawać nowe i oryginalne smaki. Co prawda nie jestem żadnym ekspertem kulinarnym, ale moim skromnym zdaniem ta sałatka jest przepyszna i może zachęcić do jedzenia warzyw niejednego niejadka. Znakomicie może zastąpić też zdrowy deser dla dzieci pod warunkiem, że zrobimy delikatniejszą wersje bez pieprzu, imbiru i cebuli.
Gorąco polecam!
Smacznego!:-)
Ja również często dodaję do tej surówki mandarynki, która stanowi świetny balans dla jabłka i marchewki. Jednak nigdy nie eksperymentowałam z dodatkiem selera, chętnie wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńWarto próbować nowych smaków, ja też często eksperymentuję w kuchni. Mam nadzieję, że wersja z dodatkiem selera również przypadnie Ci do gustu . Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń