Składniki:
- 0,5szklanki ugotowanej wcześniej kaszy jaglanej
- 1 szklanka mleka ryżowego
- 5-6 daktyli drobno pokrojonych
- 50gr. gorzkiej czekolady
- garść orzechów laskowych
- 1 łyżeczka świeżo zmielonego imbiru
- odrobina chili
Przygotowanie:
W mleku ryżowym gotujemy czekoladę, daktyle, orzechy kilka minut ciągle mieszając, żeby się nie przypaliło. Pod koniec dodajemy chili i imbir. Odkładamy na bok i jak przestygnie miksujemy wszystko na gładka masę. Do masy dodajemy kasze ok. pół szklanki, ale nie za dużo, żeby po zmiksowaniu masa miała konsystencja gęstego budyniu. Deser możemy schłodzić w lodówce lub jeść na ciepło. Ja przygotowałam dodatkowo sos z truskawek i porzeczek. Gdy powstawał ten przepis zimą, były to jeszcze owoce mrożone. Teraz, gdy rozpoczął się sezon na truskawki, można wykorzystać owoce świeże. Kilka truskawek i porzeczek gotujemy w niewielkiej ilości wody, dosładzamy dowolnie stewią, cukrem trzcinowym lub miodem. Gotujemy do miękkości owoców, miksujemy i redukujemy sos, aż zgęstnieje. Ja dodatkowo do sosu dodałam łyżkę dżemu z płatków róży. Deser podałam na zimno z sosem, udekorowany orzechami laskowymi. Ciekawa i prosta propozycja dla wielbicieli kaszy jaglanej. Gorąco polecam !
Smacznego:-)
jaglane desery uwielbiam, ten smak jest niezastąpiony :)
OdpowiedzUsuńBoooomba kaloryczna ale w miarę zdrowa! :)
OdpowiedzUsuńCoś naprawdę wartego spróbowania, wygląda pysznie :) Kto by się nie skusił?